W niedzielne popołudnie 10 lutego w Sali Domu Ludowego w Lipnicy Wielkiej odbyła się premiera nowej sztuki Orawskiej Grupy Teatralnej pt. „Ostatni Wolorz, czyli Don Kichot po orawsku” wg scenariusza i reżyserii Roberta Kowalczyka. Jak zawsze na spektaklach tej grupy widownia pękała w szwach, co potwierdza tylko sens tego typu inicjatyw. Lipnica Wielka noclegi zaprasza.
„Ostatni Wolorz, czyli Don Kichot po orawsku” to farsa, ukazująca współczesny świat w krzywym zwierciadle. Pretekstem do tego staje się gazda Jano, który po przeczytaniu książek o dawnej Orawie uroił sobie, że jest wolorzem i będzie wypędzał woły na Babią Górę. To rodzi liczne perypetie i obnaża ludzkie ułomności.
W przedstawieniu zobaczyliśmy świetne kreacje (w kolejności alfabetycznej): Bronisława Bandyka (Gusty-biznesmen), Augusyna Fitaka (Franek-odpaśnik), Franciszka Janowiaka (gazda), Karoliny Kowalczyk (Jadwiga-żona ostatniego wolorza), Eugeniusza Lichosyta (Jano-ostatni wolorz), Ewy Magiery (Margieta-żona biznesmena), Franciszka Pindziaka (Wójt), Patryka Rudnickiego (Akwizytor), Jana Świdronia (Milan-folklorysta) oraz Eugeniusza Węgrzyna (gazda).
Grupa z tym przedstawieniem wystąpi w konkursie na najbliższych I Małopolskich Spotkaniach Teatrów Amatorskich w Jabłonce, które odbędą się 9-10 marca, więc zapraszamy serdecznie wszystkich tych, którzy jeszcze nie widzieli spektaklu lub chcieliby obejrzeć go raz jeszcze.